niedziela, 3 kwietnia 2016

#6 RECENZJA ZE ŚWIATA SANKTUARIUM :)

Witam! Czy wiecie, że to z mojej strony już szósta recenzja? :) Tym razem pod moje w miarę czuje oko trafiła książka, będąca pierwszym tomem trylogii autora znajdującego się na liście najlepiej sprzedających się pisarzy według "The New York Timesa". Zbędnie nie przedłużając zapraszam do czytania! :)

 OPIS z tyłu książki:
Od zarania dziejów anielskie zastępy Królestwa Niebios oraz demoniczne hordy Płonących Piekieł pogrążone były w wiecznym konflikcie o los całego Stworzenia. Teraz ta wojna objęła także Sanktuarium - świat ludzi. Każda ze stron pragnie zdobyć ludzkość dla własnych celów. Siły dobra toczą sekretną wojnę z siłami zła o dusze śmiertelników. Oto opowieść o Wojnie Grzechu - konflikcie, który już na zawsze zmieni przeznaczenie człowieka.
Trzy tysiące lat przed tym, jak mrok pochłonął Tristram, w niewielkiej wiosce nazwanej Seram mieszkał prosty farmer - Uldyzjan, syn Diomedesa. Nieoczekiwanie w życie Uldyzjana wkraczają siły, które raz na zawsze kładą kres jego spokojnej egzystencji. Zdumiony Uldyzjan staje nagle w centrum mrocznych wydarzeń. Niesłusznie obwiniany o brutalne morderstwo dwóch kapłanów zmuszony jest uciekać z rodzinnej wioski. Ku własnemu przerażeniu uświadamia sobie, że obudziła się w nim moc, o jakiej żadnemu człowiekowi się dotąd nie śniło. Musi zapanować nad przepełniającą go potęgą, zanim pochłonie ona całkowicie jego człowieczeństwo. - "Diablo. Wojna Grzechu. Księga pierwsza; Prawo krwi" - Richard A. Knaak (wyd.INSIGNIS)

OKŁADKA:
Książki raczej nie można kupić ze względu na samą okładkę, ponieważ niczym szczególnym się nie wyróżnia. Jednak trafiła na moją półkę. Będąc fanem gry Diablo nie mogłam przejść obok niej obojętnie, więc przekonało mnie to. Na okładce widnieje przykucnięta postać, która wydaje się być potężna. Najprawdopodobniej przedstawia samego głównego bohatera - Uldyzjana.

MÓJ OPIS:
Głównym bohaterem powieści jest Uldyzjan, którego poznajemy w chwili gdy młody człowiek podróżuje do sąsiedniej wioski. Zauważa piękną kobietę i całe jego życie ulega zmianie. Wywołuje burzę niszczącą wszystko wokół, odkrywając przy tym potężną moc w nim drzemiącą. Musi uciekać gdyż większość osób nie ma do niego zaufania. Postanawia rozpocząć nowe życie w wielkim mieście - wraz z Lylią, Serentią, Achiliosem i Mendelnem (który w późniejszym czasie ulega całkowitej zmianie). Pomaga ludziom, przekazując im malutką iskierkę swojej mocy. Jednak nie wszyscy z jego najbliższego otoczenia są po jego stronie. Po pewnym czasie odkrywa intrygę zaplanowaną przeciwko niemu. Jakie będą konsekwencje spotkania z Lylią? Kto przeżyje? Kto jest po stronie Uldyzjana i co będzie dalej? Tego dowiecie się po przeczytaniu lektury.

"- Bądź przeklęty!
- Dziękuję, już jestem. Pójdziemy?"

Przyznam się, że ciężko jest mi teraz napisać jakiekolwiek słowa podsumowujące daną powieść. Zbyt długo zwlekałam, żeby ocenić twórczość pana Knaaka. Miałam dwa podejścia do tej lektury - za pierwszym razem przeczytałam z 80 stron i odłożyłam tę książkę na półkę z braku czasu. Jednak po pewnym czasie postanowiłam do niej wrócić. 
Od samego początku coś mi nie pasowało z całą tą ukochaną młodego farmera. To raczej nie jest normalne, że spotyka pewnego dnia kobietę, trochę gadaniny i od razu bam! Wielka miłość. No ludzie proszę Was, co to było. Denerwował mnie czasami ten wątek miłosny, był zbyt ładny i łatwy, żeby był prawdziwy. Szczerze cieszę się, że tak się stało. 
Książkę czytało mi się w miarę szybko, nie była to jakaś zaskakująca historia. Prosty język, jednak w niektórych momentach bardzo chaotyczne opisy sytuacji. Trochę dużo sytuacji było opisanych tak drętwo, że nie dało rady się zbytnio wczuć w przeżywane przez bohatera emocje. Aczkolwiek powieść zakończyła się w takim momencie, że kolejna część trylogii czeka dzielnie na półce do przeczytania (musi nabrać jeszcze trochę mocy urzędowej według mojej mamy ;)) 

MOJA OCENA: 4/6
Nie jest jakoś bardzo porywająca według mnie, ale z pewnością przeczytam całą trylogię (jednak ja zaczęłam to wypadało by już skończyć ;)) Szczególnie polecam dla fanów słynnej gry od Blizzarda. Nie jest zła, jednak są lepsze.
 A jaka jest twoja opinia? Podziel się nią! W razie wątpliwości lub chęci uzyskania większej ilości informacji śmiało pisz do Nas. Mail - betweenthepages.polska@gmial.com

Do zobaczenia i poczytania w kolejnym poście! - WisBoo