poniedziałek, 8 lutego 2016

Recenzja " TAJEMNICA MARY DAYER"

Hej, przepraszam za długą nieobecność spowodowaną brakiem weny i też czasu. Wiem, że już dawno po nowym roku, ale mimo wszystko życzę wam, aby ten rok był rokiem niesamowitych przeżyć i sukcesów. Zapraszam do czytania.

                                  RECENZJA " TAJEMNICY MARY DAYER"

Na samym początku chciałabym wspomnieć o intrygującej i pięknej okładce książki. Znajduje się na niej dziewczyna w ciemnozielonej tafli wody ten akcent nadaje książce klimatu.
Poznajemy siedemnastoletnią Marę, która jest zwykłą nastolatkę posiadającą szczęśliwą rodzinę, przyjaciółki oraz kochającego chłopaka. Jej życie jest normalne aż do pewnego wieczoru. Główna bohaterka owego wieczora wybiera się do szpitala psychiatrycznego z Rachel i Claire oraz Jude'm.  Gdy Claire wraz z Rachel kamerują wnętrze psychiatryka nie zauważają, że Mara z Jude' m się rozdzielają od nich. Sprawy zaczynają się komplikować, kiedy Jude zaczyna całować dziewczynę wbrew jej woli. Mara chcąc się bronić uderza go, ale nie spodziewała się tego, że chłopaka odwdzięczy jej się tym samym. W pewnym momencie siłą umysłu sprawia, że budynek się zwala i giną wszyscy oprócz niej. Od tego momentu Mara zmaga się z mrocznymi  wizjami, w których widzi swojego byłego chłopaka i Claire. Poznaje tajemniczego chłopaka Noaha, który zawróci jej w głowie i zmieni jej życie. Jeśli chcesz dowiedzieć się jak dalej potoczą się losy Mary to zachęcam do przeczytania.
Książka zaintrygowała mnie i wciągnęła do swojego mrocznego i pełnego zwrotów akcji. Nigdy tak naprawdę nie wiemy czego możemy się spodziewać po głównej bohaterce i to jest właśnie ekscytujące. Serdecznie wam polecam tę lekturę na pewno wprowadzi was w niezwykły klimat./ Wika

2 komentarze:

  1. Mam tę serie na swojej liście, muszę się za nią prędko wziąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację jest to seria zdecydowanie godna polecenia :)/ Wika

      Usuń